W ostatnich dniach policjanci z Jeżyc aresztowali 29-letniego mężczyznę, który pełnił rolę tzw. „odbieraka” w przestępczym procederze oszustw. Zatrzymanie miało miejsce dzięki szybkiej reakcji czujnej obywatelki, która postanowiła zgłosić swoje wątpliwości dotyczące „tajnej operacji”. Kobieta, dzięki swojej bystrości, uniknęła utraty 67 tysięcy złotych. Sprawa jest przykładem na to, jak ważna jest ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.
Proceder wyłudzania pieniędzy miał miejsce w ubiegły czwartek, gdy do 37-letniej poznanianki zadzwonił mężczyzna podszywający się pod pracownika Centrum Ochrony Danych Osobowych. W trakcie rozmowy zaproponował jej udział w operacji, mającej na celu anulowanie kredytu, rzekomo zaciągniętego na jej dane. Oszust, wywołując presję i strach, namówił kobietę do zaciągnięcia nowego kredytu na 67 tysięcy złotych, który miała przekazać „kurierowi” w umówionym miejscu.
Po wypłacie pieniędzy, kobieta zaczęła mieć wątpliwości co do sensowności całej sytuacji. Postanowiła skonsultować się z policją, co okazało się kluczowe. Mundurowi uświadomili ją, że stała się ofiarą oszustwa. Dzięki współpracy z policją, mogła przekazać funkcjonariuszom informacje o miejscu spotkania z oszustem. W momencie, gdy „kurier” podszedł do niej, został natychmiast zatrzymany przez policję. Dalsze postępowanie skutkowało postawieniem mu zarzutu usiłowania oszustwa oraz zastosowaniem aresztu.
To zdarzenie raz jeszcze podkreśla znaczenie edukacji w zakresie bezpieczeństwa finansowego. Policja przypomina, aby nie ulegać presji czasu i nie przekazywać pieniędzy osobom, których się nie zna. Warto również informować bliskich o zagrożeniach płynących z oszustw telefonicznych oraz nieufności wobec nieznajomych. Pamiętajmy, że instytucje państwowe nigdy nie żądają przekazywania gotówki w sposób, który mógłby nas narażać na straty finansowe.
Źródło: Policja Poznań
Oceń: Skuteczna interwencja policji w Jeżycach – zatrzymanie oszusta
Zobacz Także