Czujność funkcjonariusza policji, który działał poza służbą, zaowocowała zatrzymaniem nietrzeźwego kierowcy w Rokietnicy. Policjant, wracając do domu, zauważył niebezpieczne zachowanie kierowcy Forda, co skutkowało podjęciem zdecydowanej akcji. Po zatrzymaniu mężczyzny okazało się, że ma on ponad 2 promile alkoholu w organizmie, co pociąga za sobą konsekwencje prawne.
W sobotę, 13 września, policjant Krzysztof Mleczak, pełniący na co dzień służbę w Komisariacie Policji Poznań Stare Miasto, stał się świadkiem niebezpiecznych manewrów kierowcy, który stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Mężczyzna, kierując pojazdem marki Ford, wykonywał skrajne manewry, takie jak cofanie, zawracanie oraz jazdę całą szerokością jezdni, co wzbudziło czujność funkcjonariusza.
Po podjęciu decyzji o interwencji, Krzysztof Mleczak zareagował natychmiastowo. Zaalarmował odpowiednie służby, dzwoniąc na numer alarmowy 112, i kontynuował śledzenie pojazdu. Kiedy kierujący Fordem w końcu się zatrzymał, policjant podszedł, a intensywny zapach alkoholu z wnętrza pojazdu potwierdził jego przypuszczenia. Pomimo agresywnych reakcji mężczyzny, funkcjonariusz skutecznie obezwładnił kierowcę, co pozwoliło na dalsze działania patrolu przybyłego na miejsce zdarzenia.
Po przeprowadzeniu testu trzeźwości okazało się, że 36-letni obywatel Ukrainy miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. W związku z powagą sytuacji mężczyzna został zatrzymany, a jego pojazd zabezpieczony przez policję. Teraz, w wyniku zebranych dowodów, mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego. Cała akcja pokazuje, jak ważna jest czujność w zapobieganiu niebezpiecznym sytuacjom na drogach.
Źródło: Policja Poznań
Oceń: Policyjna interwencja w Rokietnicy: zatrzymanie pijanego kierowcy
Zobacz Także
